Nie lubię robić dwa razy takiej samej kartki, w końcu one mają być wyjątkowe, choć ostatnio w pracowni królują ślubne kartki ze skejki staram się by każda była inna. Brązową bejce uwielbiam i nie potrafię się z nią rozstać dlatego podstawa jest często taka sama...ale liczą się detale.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz